Hej!
Dzisiaj niestety przyszedł czas na napisanie negatywnej recenzji podkładu, który bardzo mnie zawiódł. Oczekiwałam od niego bardzo wiele, dużo pozytywnych recenzji na jego temat przeczytałam i sądziłam, że u mnie spisze się rewelacyjnie. Niestety 123 Perfect od Bourjois mocno mnie rozczarował, a jeśli chcecie wiedzieć dlaczego, to zapraszam do dalszej części wpisu.
Obietnice producenta: 123 Perfect Foundation Bourjois to pierwszy podkład który posiada trzy pigmenty korygujące cerę. Pożegnaj się z ziemistą cerą i zaczerwienieniami.
Żółte pigmenty - redukują cienie pod oczami.
Fiołkoworóżowe pigmenty - świeża cera bez plamek i piegów.
Zielone pigmenty - maskuje popękane naczynka i czerwone ślady po trądziku.
Podkład 123 Perfect Foundation jest lekko matujący, długotrwale nawilżający oraz posiada SPF 10.
Opakowanie tego podkładu jest szklane. Napisy bardzo dobrze się utrzymują, nie ścierają się a sama buteleczka wygląda higienicznie. Podkład ma pompkę, która się nie zacina i dozuje odpowiednią ilość produktu. W konsystencji jest tępy i bardzo ciężki do równomiernego nałożenia. Śmierdzi według mnie starą farbą. Szybko zastyga, co również nie ułatwia nakładania.
Kolor 51 Light Vanilla na początku wygląda w porządku- lekko żółty i jasny, ale po dłuższej chwili tak strasznie oksyduje na pomarańczowo, że albo trzeba go rozjaśniać, albo się opalić. Krycie tego podkładu moim zdaniem jest lekkie w stronę średniego. Zakrywa lekkie przebarwienia i wyrównuje koloryt, natomiast nie poradzi sobie z większymi niedoskonałościami. Jak już wspomniałam o niedoskonałościach, to muszę przyznać, że ten podkład bardzo lubi podkreślać suche skórki, pory i wchodzi okropnie w jakiekolwiek zmarszczki mimiczne się da.
Jednak najgorsze jest to, że ten podkład po kilku godzinach wygląda jakbym nie dbała o swoją twarz. Strasznie szpeci i przetłuszcza skórę. Dodatkowo wyciera się okropnie na nosie i lubi się przesuwać. Niestety po użyciu bibułki matującej podkład z twarzy znika lub warzy się.
Dla porównania wstawiam zdjęcie na którym widzicie podkład 123 Perfect i Healthy Mix w tych samych odcieniach:
po lewej: 123 Perfect, po prawej: Healthy Mix (oba w odcieniu 51) |
Znacie ten podkład? Również za nim nie przepadacie?
Ja o ile tusze Bourjois uwielbiam tak podkłady w mojej ocenie mają słabe.
OdpowiedzUsuńZ ich podkładów lubię Healthy Mix, ale muszę spróbować w końcu nową wersję :)
UsuńNie miałam okazji go używać i raczej go nie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili:
https://anastyle14.blogspot.com/
Tego nie znam, ale nowa wersja Healthy mixa mnie kompletnie rozczarowała ;/
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że nowy Healthy Mix będzie sie u mnie lepiej spisywał niż jego stara wersja ;)
UsuńTego nie znam, choć wielu go poleca, ja osobiście nie przepadam za tą marką ;)
OdpowiedzUsuńJa z ich firmy lubię Healthy Mix, a ten bardzo mi do gustu nie przypadł :/
Usuń