niedziela, 9 grudnia 2018

Aktualizacja pielęgnacji włosów- jesień zima 2018/2019

Nie wiem jak, ale ostatni wpis o pielęgnacji włosów pojawił się w marcu (tutaj). Od tamtej pory bardzo dużo się zmieniło. Stałam się legalną blondynką i bardzo mocno skróciłam włosy. Obecnie mam ściętego long boba, którego najdłuższego pasma sięgają do obojczyków a najkrótsze są przed ramiona. Mam też prostą grzywkę. Pielęgnacja włosów musiała się zmienić, ponieważ przez rozjaśnienie stały się delikatniejsze i bardziej podatne na zniszczenia, ale wiem, że z łatwością można je zregenerować. Włosy rozjaśniam u sprawdzonej fryzjerki, która zawsze wie, czego oczekuję. Moim zdaniem nie warto eksperymentować w domowym zaciszu- szczególnie z blondami.  Teraz zapraszam do dalszej części wpisu, w której pokażę jak dbam o włosy.

Zauważyłam, że poprzez rozjaśnienie nie muszę myć włosów codziennie i teraz robię to co drugi dzień. Na ograniczenie przetłuszczania dobrze też wpłynął szampon Garnier Botanic Therapy do włosów normalnych i z tendencją do przetłuszczania. Muszę go serdecznie polecić osobom, które nie mogą sobie poradzić z nadmiernie przetłuszczającym się skalpem. Posiada w składzie SLS, jednak ja nie umiem używać szamponów bez tego składnika. Po umyciu nakładam odżywkę. Ostatnio bardzo polubiłam poniższe z firmy Garnier- Goji Color Resist i Oil Repair 3. Przyjemnie nawilżają i nadają blasku oraz miękkości. Jeśli widzę, że włosy się elektryzują (co w sezonie zimowym jest nagminne) to płuczę włosy wodą z odrobiną octu (uprzedzam pytania- włosy pózniej nie śmierdzą). Po osuszeniu nakładam odżywkę bez spłukiwania Gliss Kur w atomizerze z dodatkiem gencjany, by ułatwić sobie czesanie i suszenie oraz utrzymać chłodny odcień blondu. Po wysuszeniu nakładam kroplę olejku Babydream na końcówki. 

 Jak wygląda Wasza pielęgnacja włosów? 
Pozdrawiam, Eliza.

2 komentarze: