wtorek, 6 czerwca 2017

Kosmetyki Bell Magic Jungle

Hej :)
Dzisiaj chciałabym Was zaprosić na recenzję limitowanej serii kosmetyków Bell- Magic Jungle. Kosmetyki można dostać tylko w sieci sklepów Biedronka. Ale czy warto je kupić dowiecie się z dalszej części wpisu. 
Magic Jungle, White Smile Lip Gloss (Błyszczyk optycznie wybielający zęby)

Producent obiecuje: Błyszczyk z efektem optycznie wybielającym zęby. Formuła błyszczyka działa wygładzająco, delikatnie rozświetla i daje wrażenie większych, pełniejszych ust. Zapewnia uczucie komfortu oraz nawilżenia.


Błyszczyk zamknięty jest w prostym opakowaniu. Mam go już dwa tygodnie i nie zauważyłam, żeby napisy się ścierały. Aplikator jest klasyczny- skośnie ścięta gąbka, która nabiera odpowiednią ilość produktu. Kolor jest transparentny, opalizujący na niebiesko i fioletowo.
Na ustach błyszczyk wygląda na przezroczysty. Daje efekt pełnych, zadbanych ust. Jednak wydaje mi się, że nie spełnia obietnicy o optycznym wybielaniu zębów. Są kolory pomadek, które podbijają biel lub ewentualne zażółcenie zębów, ale nie oczekujmy, że po użyciu tego błyszczyka nasze zęby będą się wyglądać jak śnieżnobiałe. Jednak chętnie po niego sięgam i noszę go w torebce. Fajnie się sprawdza jako dzienny produkt do szybkiego makijażu ust. 
próbowałam uchwycić opalizujące drobinki w błyszczyku
Magic Jungle, Liquid Strobing (Rozświetlacz w płynie)
Producent pisze,o tym produkcie, że: rozświetlacz o płynnej konsystencji, dzięki której doskonale stapia się ze skórą. Może być stosowany solo lub zmieszany z podkładem. Kremowa konsystencja nie podkreśla suchych skórek, łatwo się aplikuje i nie tworzy plam. Pozostawia piękny, świetlisty efekt. Idealny do strobingu i konturowania twarzy.
Zamknięte są w całkiem przyzwoitym opakowaniu. Nakłada się go pędzelkiem jak w lakierze do paznokci. Jednak mogłoby się inaczej nabierać ten produkt, ponieważ dozuje się go za dużo. 
Produkt ma płynną konsystencję i ładnie stapia się ze skórą. Efekt, który uzyskujemy jest bardzo delikatny i naturalny. Ja zdecydowanie jestem fanką mocnego rozświetlenia twarzy i dla mnie są trochę za delikatne. Dużą ich wadą jest to, że mają w sobie zauważalne drobinki. O ile na opalonej skórze będą wyglądać ciekawie to na bladolicych drobinki mogą się odznaczać. 


Magic Jungle, Summer Bronze Powder (Puder brązujący)
Puder brązujący o delikatnej, satynowej formule. Dzięki poziomowi pigmentacji doskonale sprawdzi się zarówno na opalonej skórze, jak i na jasnych karnacjach. Nie osypuje się, daje trwały efekt, doskonale stapia się ze skórą, podkładem oraz innymi kosmetykami do twarzy. Pozostawia efekt promiennej skóry, naturalnie muśniętej słońcem.
Satynowy bronzer w kolorze ciepłego, jasnego brązu ze złotym refleksami. Dobrze się nabiera na pędzel, nie tworzy plam i przyzwoicie się rozciera.Można nim uzyskać efekt skóry muśniętej słońcem lub mocnego opalenia.  Bardzo go polubiłam, szczególnie teraz, w te ciepłe dni. 


2 komentarze:

  1. Nie lubie liquid highlighters ale the naja ladne kolorki

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam utleniającą się pomadkę w chłodnym odcieniu i jest super, żałuję, że nigdzie nie ma tej drugiej ;(

    OdpowiedzUsuń