sobota, 7 lipca 2018

Paleta za grosz!

Witajcie na moim blogu :) 
Dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów na temat palety One Million od Make Up Revolution, która została wydana dzięki temu, że marka zyskała milion obserwatorów na Instagramie. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na temat tej palety to serdecznie zapraszam do czytania. 

Kilka słów od producenta:
Niesamowita paleta cieni do powiek stworzona dla wszystkich fanów marki Makeup Revolution!
W zestawie znajdziemy jak zwykle cienie o wysokiej pigmentacji, które łatwo się blendują i świetnie łączą ze sobą na powiece. Paleta zawiera 8 wyjątkowych cieni, które pozwalają na stworzenie wielu różnorodnych stylizacji makijażowych. Kolorystyka cieni to kompozycja złota, różu i brązu - w niezwykle przyjemnej, ciepłej tonacji.  Produkt zamknięty jest w przepięknym, eleganckim opakowaniu w kolorze różowego złota. Idealny pomysł na prezent dla bliskiej osoby. Paletka powstała, aby uczcić przekroczenie przez markę Makeup Revolution miliona followersów na Instagramie. Czy jesteś wśród nich?
Przydatność: 12 mcy od otwarcia
Pojemność: 2,3g
Cruelty-Free and Vegan

Teraz kilka słów ode mnie. Pierwsza rzecz na którą muszę zwrócić uwagę to opakowanie w kolorze złota i rose gold- połączenie tych kolorów prezentuje się przepięknie i nietypowo. Zasmuca mnie jednak fakt, że opakowanie łatwo się rysuje i mimo to, że dbam o swoje kosmetyki to nie uniknęłam porysowania się opakowania.  Zamknięcie palety to solidny zatrzask a dodatkowym atutem jest lusterko, w którym można z pewnością wykonać makijaż. 
Bardzo podoba mi się, że na cieniach jest wytłoczone logo firmy oraz nazwa palety. Mimo, że to mały szczegół, ale bardzo pozytywnie wpływa na wygląd. Same cienie są bardzo dobrze napigmentowane, wręcz powiedziałabym, że są kremowe. Rozcierają się jak masełko i nie ma problemu z dokładaniem ich. Jednak bardzo mocno brakuje mi cieni matowych w tej palecie. Nie ma tutaj czerni, którą można wzmocnić makijaż oraz matowego beżu, który nakładam pod łuk brwiowy lub rozcieram granice nad załamaniem powieki. Według mnie sprawdzi się ta paleta do dodawania błyszczących akcentów kolorystycznych w makijażu. 

Teraz pokażę Wam poszczególne kolory od lewej:
1. Metaliczny jasny beż
2. Foliowe złoto
3. Opalizujące rose gold 
4. Matowy zgaszony, chłodny róż
5. Ciemny róż z drobinami
6. Matowa, ciemna śliwka
7. Foliowy, ciemny brąz
8. Matowy, czekoladowy brąz 
Pozdrawiam, Eliza. 

6 komentarzy:

  1. Piękne kolory i wykończenia ma ta paletka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. www.ekstrawagancko.com8 lipca 2018 12:37

    Miałam ją kupić, bo przez moment była ta fajna promocja, ale... Okazało się że mam już sporo takich kolorów w innych paletkach MUR, więc pewnie by się wszystko zdublowało :) ale samą markę bardzo luboe i cenię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Przez jakiś czas była za grosz do zakupów marki MUR za min. 75 zł ;)

      Usuń
  4. Fajna paletka, pasuje do tego czym stroiłam się do tej pory, trzeba rozważyć kupno :)

    OdpowiedzUsuń