Jakiś czas temu pokazywałam Wam zakupy, które poczyniłam na promocjach w Rossmanie. W moim koszyku znalazły się dwa ciekawe produkty w szafy Lovely- puder ryżowy i bronzer. Jeśli jesteście ciekawi co sądzę o tych produktach to zapraszam Was na recenzję.
Pierwszą rzeczą, na którą zwracamy uwagę jest opakowanie. W tym przypadku nie można odmówić mu uroku. Jest urocze i przyciąga wzrok. Wykonane z solidnego materiału, napisy się nie ścierają a magnetyczne zamknięcie jest mocne.
Naszej uwadze nie umknie również wytłoczony wzór i zapach czekolady. co w przypadku posiadania klientek działa na duży plus.
Cena tych produktów jest bardzo przystępna dla portfela- ok. 25 zł.
Przyjrzyjmy się bliżej pudrowi.
Producent obiecuje nam, że: ryżowy puder jest jednym z sekretów pięknych i zawsze młodych Azjatek ceniących jego doskonałe właściwości. Transparentny puder prasowany z dodatkiem intensywnej nuty czekoladowego aromatu sprawi przyjemność nie tylko fankom czekolady!
Stosowany jako fixer do makijażu, pozwala na utrzymywanie podkładu, różu czy bronzera nawet do 16 godzin. Idealnie sprawdza się również dla cery tłustej i mieszanej, ponieważ nadaje efekt matowej cery na długi czas.
Transparentny kolor pudru po nałożeniu na twarz, staje się całkowicie neutralny, ponieważ idealnie „stapia” się z kolorytem cery.
Produkt testowany dermatologicznie bez parabenów.
Niestety nie do końca zgadzam się z obietnicami producenta. Moim zdaniem jest to przeciętny produkt, ale często po niego sięgam ze względu na zapach. Uważam iż ten puder dobrze matuje i trzyma w ryzach makijaż, ale potrafi bielić skórę i niestety z cięższymi podkładami potrafi zrobić efekt ciastka. Według mnie będzie dobrym wyborem dla dziewczyn z mniej wymagającą skórą.
Natomiast o bronzerze producent pisze następująco:
Czekoladowy, matowy puder brązujacy do twarzy i ciała z ekstraktem z nasion kakao. Zapewnia efekt naturalnej opalenizny. Pielęgnuje skórę twarzy i maskuje niedoskonałości. Bardzo drobno zmikronizowane pigmenty gwarantują komfortową i rówomierną aplikację. Formuła zawiera NANOCACAO o działaniu głęboko relaksujacym, które w połączeniu z przyjemnym czekoladowym zapachem sprawia, że stosowanie tego pudru jest czystą przyjemnością.
Z tym produktem muszę przyznać, że się polubiliśmy. Ma bardzo ładny kolor, mlecznej czekolady własnie. Nie jest ani zbyt ceglasty, ani za mocno chłodny. Jego wykończenie nie jest takie oczywiste. Nie jest to całkowity mat, ale do znanego GR Terracotta Powder mu daleko. Można się w nim doszukać odrobiny satyny. Dobrze się blenduje i łączy z innymi produktami.
Mogłabym się przyczepić tego, że mam wrażenie, iż w ciągu dnia zanika delikatnie, ale jakoś w szczególności mi to nie przeszkadza i jest to bardzo subtelne zanikanie,
po lewej: puder White Chocolate, po prawej: Bronzer Milky Chocolate |
Ten biały wygląda naparwdę dobrze, transparentne pudry ratują mi życie, co do bronzera niestety ma stanowczo za cieply odcień, ale jest mnóstwo osób u których wyglada bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o transparentny puder to zdecydowanie wolę z Ecocery :D
UsuńMi się podoba odcień tego bronzera, ale po produkty tej marki raczej nie sięgam.
OdpowiedzUsuńCzasami warto spróbować :)
UsuńMam od dłuższego czasu ochotę na ten bronzer i może w końcu się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńBronzer ma przepiękny kolor ;) Zastanawiałam się nad nim podczas promocji w Rossmannie, ale ostatecznie stwierdziłam, że tego typu kosmetyków mi pod dostatkiem i szkoda kupować następny :D
OdpowiedzUsuńJa niestety musiałam zaszaleć na promocjach ;)
Usuń