Soczewki vs okulary

Witajcie!

Jeszcze kilka lat temu można mnie było zobaczyć w okularach. Kilka lat temu, to znaczy, zanim zaczęłam się malować i nie widziałam niedogodności związanych z noszeniem okularów. Obecnie noszę szkła kontaktowe i za nic w świecie nie chcę z nich zrezygnować. Chcecie wiedzieć dlaczego? Jeśli tak, to czytajcie dalej. 

Najważniejszą i główną zaletą noszenia szkieł kontaktowych jest to, że nikt nie wie, że mamy coś na oczach. Soczewki są niezauważalne- chyba, że przyjrzy nam się osoba, która również je nosi, wtedy jest w stanie je dostrzec. Jak je zobaczyć? Otóż soczewki pozostawiają delikatnie niebieską obwódkę wokół tęczówki. Również można się dopatrzeć wypukłości w miejscu gdzie siedzi soczewka.

Jednak znam osoby, które o wiele lepiej wyglądają w okularach. Dobrze dopasowane oprawki są w stanie podkreślić urodę i optycznie zmniejszyć lub powiększyć twarz. Okulary są w stanie podkreślić kolor oczu/ spojrzenie. 

Kolejną przewagą soczewek nad okularami jest to, że nie trzeba ich zdejmować podczas pływania (oczywiście lepiej wtedy używać szkieł jednodniowych). Na soczewki można założyć okulary przeciwsłoneczne i możemy być pewni, że nasz wzrok będzie równie dobry. Szkła kontaktowe nie ograniczają pola widzenia, chronią oko przed promieniami słonecznymi oraz kurzem i wiatrem. Okulary natomiast trzeba przecierać, mogą zaparować i często zsuwają się z nosa oraz uszkadzają makijaż. 

Jednak jest jedna poważna kwestia, której należy przestrzegać przy noszeniu soczewek, czyli higiena. Należy pamiętać, że soczewki trzeba zdejmować i zakładać zawsze umytymi oraz osuszonymi dłońmi . Również nie możemy zapominać o regularnej wymianie soczewek, jeśli są to jednodniowe- wyrzucamy je wieczorem- tuż przed spaniem, jeśli miesięczne- wymieniamy je dokładnie po miesiącu. Do ważnych aspektów zalicza się obowiązkowe codzienne oczyszczanie soczewek z zanieczyszczeń oraz przetrzymywanie w specjalnym pojemniku z odpowiednią ilością płynu.

Ja noszę soczewki miesięczne- jak na razie moje ulubione to Rossmannowe SoftLens. Mają atrakcyjną cenę i dobrą jakość. Natomiast płynu nie mam jeszcze ulubionego. Zauważyłam, że z Rossmanna podrażniał moje oczy. Pojemnik używam ten, który dołączony jest do płynu i zawsze wymieniam go, gdy zaczynam nową butelkę. Jak na razie swoje zamówienia robię na stronie szkla.com i jestem zadowolona.

Jeśli chcecie spróbować szkieł kontaktowych to dużo się nie zastanawiajcie, bo na prawdę warto! Przed pierwszą aplikacją miałam ogromne opory i obawy, jednak przejrzenie Youtube i obejrzenie filmów na temat ich założenia wiele mi pomogło. Fakt, pierwsze założenie trwało 2 godziny i skończyło się łzami, ale się udało. Później był szok, że mogę tak wyraźnie widzieć, a następne aplikacje trwały już co raz krócej. Obecnie założenie soczewek nie zajmuje mi nawet 5 minut.

A co Wy wolicie? Soczewki czy okulary?

Pozdrawiam, Eliza